Dobra - no więc spraw wygląda tak: mam
dzisiaj paskudny, okropny, pechowy dzień, który właśnie zażeram czekoladą i
tabletkami na ból głowy, więc jestem totalnie nieszczęśliwą osobą. *.*
Ale to niewiele wspólnego ma z nowym
rozdziałem - tak chciałam się wyżalić xD
Rozdział jest dosyć długi, ale zmodyfikowałam
go dzisiaj nieco i no po prostu nie miałam serca go urwać tak bezsensownie, tym
bardziej, że mam już kilka do przodu napisanych i musiałabym zmieniać, a ja nie
lubię!
Drugim powodem jest to, że
prawdopodobnie kolejny pojawi się jakoś na weekend, bo mam taką masę nauki, że
aż się boję zaczynać.. Poza tym jeszcze muszę dodać rozdział "Tam gdzie
miłość.." i no sami rozumiecie - doba jest za krótka :(
Jakby ktoś miał na zbyciu zmieniacz
czasu to ja chętnie się nim zaopiekuję! A teraz łapcie rozdział i miłego
czytania Kochani. <3
PS. Czy Wy widzicie co ten blogger robi z moimi postami........?
***************************************************************